Domowa awantura i pijany sprawca
To kolejna sytuacja, która stanowiła zagrożenie dla zdrowia i życia człowieka. Przemoc domowa jest zjawiskiem, które wciąż pozostaje kwestią tabu. Na szczęście coraz więcej osób reaguje w sytuacjach, gdy zza sąsiednich drzwi dochodzą niepokojące odgłosy awantury czy bicia. Sytuacja opisywana poniżej miała miejsce w sobotę 11go września w ciągu dnia.
Zgłoszenie, które być może uratowało życie kobiecie
Policjanci z kęckiego komisariatu policji otrzymali zgłoszenie tuż po godzinie 13stej. W jednym z mieszkań podczas domowej awantury nietrzeźwy, 60-letni mężczyzna rzucił porcelanową doniczką w głowę swojej żony. Kobieta zaczęła krwawić. Momentalnie na miejscu zdarzenia pojawił się patrol policji oraz pogotowie ratunkowe. W domu znajdowała się poszkodowana 52-letnia kobieta, którą zajmowała się jej córka w wieku 21 lat. W drugim pokoju przebywał również pijany agresor – ojciec i mąż.
Oczywiście natychmiastowo mężczyzna trafił do oświęcimskiej komendy policji. Szybko sprawdzono jego poziom alkoholu we krwi, który wynosił prawie 2,7 promila! Ponieważ funkcjonariusze stwierdzili, że istnieje podejrzenia przemocy domowej, w tym samym czasie została założona niebieska karta. Na szczęście obecni na miejscu ratownicy medyczni nie stwierdzili poważnych uszkodzeń głowy kobiety. Obyło się więc bez wizyty w szpitalu.
Sprawa przejęta przez kryminalnych
Tylko kilkanaście godzin potrzebowali kryminalni do ustalenia, że przemoc domowa w tej rodzinie miała miejsce od przynajmniej kilku miesięcy. Co więcej najczęściej dochodziło do niej pod wpływem alkoholu mężczyzny. Dlatego też obecny w areszcie „pan domu” otrzymał już zarzuty znęcania się nad rodziną. Co więcej, zastosowano również środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu kontaktu oraz zbliżania się do kobiet. Za obecną sytuację mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.