Kierowcy bez uprawnień zatrzymani przez policję w Inwałdzie i Wysokiej

W okresie przedświątecznym, dokładnie 23 grudnia, w Inwałdzie, policjanci przeprowadzili rutynową kontrolę drogową. Ich uwaga skupiła się na kierującej oplem 32-letniej kobiecie, która pochodzi z powiatu wadowickiego. Analiza danych w policyjnej bazie ujawniła, że kobieta prowadzi pojazd pomimo cofniętych uprawnień do kierowania, co było decyzją starosty wadowickiego.

Niebezpieczna jazda bez uprawnień

Następnego dnia, 24 grudnia, w miejscowości Wysoka, funkcjonariusze z wadowickiej drogówki zatrzymali kierowcę seata. Podczas interwencji odkryto, że 58-letni mężczyzna również nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów. Co ciekawe, jego uprawnienia również zostały cofnięte decyzją starosty, podobnie jak w przypadku zatrzymanej dzień wcześniej kobiety.

Konsekwencje prawne dla kierowców

Oba przypadki skutkują postawieniem zarzutów z art. 180a kodeksu karnego. Ten przepis penalizuje prowadzenie pojazdu mechanicznego na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, gdy kierowca ignoruje decyzję administracyjną o cofnięciu uprawnień. Kara za takie wykroczenie może obejmować grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet pozbawienie wolności do dwóch lat. Obecnie zarówno 32-latka, jak i 58-latek muszą stawić czoła konsekwencjom swoich czynów.

Źródło: KPP w Wadowicach