Ojciec nastoletniej dziewczynki, która zmarła z zimna, oskarża policję o niedopełnienie obowiązków
Prokuratura Okręgowa w Krakowie otrzymała zawiadomienie od ojca 14-letniej Natalii z Andrychowa, który domaga się śledztwa przeciwko funkcjonariuszom policji. Rodzic dziewczynki jest przekonany, że policjanci, którzy byli odpowiedzialni za jej poszukiwania, mogli popełnić przestępstwo. Nastoletnia Natalia tragicznie zakończyła swoje życie, umierając na skutek wychłodzenia organizmu. Do tragedii doszło w samym sercu miasta, nieopodal komisariatu, zaledwie kilkaset metrów od siedziby policji.
Informacje o wniesionym przez ojca zawiadomieniu dotarły do opinii publicznej dzięki działaniom redakcji TVN24. Prokurator Janusz Kowalski potwierdził ten fakt w rozmowie z Interią. Wyjaśnił, że zawiadomienie od ojca Natalii wpłynęło we wczesnych godzinach popołudniowych bezpośrednio do krakowskiej prokuratury. W systemie są widoczne dane informujące o jego złożeniu. Prokurator Kowalski dodał jednak, że na tym etapie nie jest w stanie przekazać więcej szczegółów na temat sprawy i nie wygłosił żadnego innego komentarza.